widok z okna.. po 24 😉bylo piekielnie goraco a potem piekny, niepowtarzalny wiatr, blyski, szum… … deszcz… Portfolio navigation Previous Ania i Marek... Next Up Narzeczeni tu i tam... Dorota i Marcin 6 comments A mi M nie pozwolił wyjsc wczoraj na taras bo mowił, że mogę czymś w łeb dostać, tak wiało :-)))) U nas tak nie ma:( Cisza i spokój – żadnej ulewy. A szkoda bo uwielbiam patrzeć na pioruny i oddychać podeszczowym "powietrzem":) Magda- z Pawciowego konta, bo nie chce mi się przelogowywać;) ciekawie deszcz wygląda – jakby wiele nici babiego lata 🙂 Bardzo fajne zdjęcie w zdjęciu tyle energii ile w porządnej burzy… p.s. zwiało cię z hamaka? 🙂 takie lubię 🙂 bardzo. burze też 🙂ale zdjęcia przede wszystkim 🙂 a u nas dalej parówka 🙁 i ponad 30 stopni… Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone ** * Zapisz moje dane, adres e-mail i witrynę w przeglądarce aby wypełnić dane podczas pisania kolejnych komentarzy.
U nas tak nie ma:( Cisza i spokój – żadnej ulewy. A szkoda bo uwielbiam patrzeć na pioruny i oddychać podeszczowym "powietrzem":) Magda- z Pawciowego konta, bo nie chce mi się przelogowywać;)
A mi M nie pozwolił wyjsc wczoraj na taras bo mowił, że mogę czymś w łeb dostać, tak wiało :-))))
U nas tak nie ma:( Cisza i spokój – żadnej ulewy. A szkoda bo uwielbiam patrzeć na pioruny i oddychać podeszczowym "powietrzem":)
Magda- z Pawciowego konta, bo nie chce mi się przelogowywać;)
ciekawie deszcz wygląda – jakby wiele nici babiego lata 🙂
Bardzo fajne zdjęcie
w zdjęciu tyle energii ile w porządnej burzy…
p.s. zwiało cię z hamaka? 🙂
takie lubię 🙂 bardzo.
burze też 🙂
ale zdjęcia przede wszystkim 🙂
a u nas dalej parówka 🙁 i ponad 30 stopni…