Jak się ma tak zdolną córkę to nie można pozwolić by się talent marnował 😉 i tak oto Milena trafiła do mnie. Spotkałyśmy się na mala lekcje fotografii. Co, jak, gdzie? Kiedy już pokazałam Mili trochę „chwytów” i kawałek Warszawy 😉 wyjęłam swoją zabawkę i tak powstało parę portrecików.
Mili rodzice, macie zdolne dzieci? Dzieci? To już Młodzież tylko ja się starzeje 😀 i trochę tym Młodym zazdroszczę talentu. Jak ja byłam w ich wieku to ledwo znałam drogę do szkoły 😉 Ale jak widać nigdy na naukę nie jest za późno 😉
Jak będę stara to Mila mi będzie robić piękne portrety 😉
A to co sie stalo w ostatnich 20 minutach:
Zapraszam na kurs fotografii czy tez na szybka sesyjke : )

Ja też chcę się uczyć od takiego nauczyciela! 🙂
Bardzo fajne zdjęcia:)