chociaż w wysokich obcasach nie chodzę, to w nich będę…

Zanim o mnie to o tych co potrzebuja naszej pomocy.

Jesli macie jakakolwiek mozliwosc to prosze Was calym sercem, pomozcie Szymkowi! Chyba nie musze nikogo zapewniac, ze zdrowie jest najwazniejsze.

Zapraszam! http://ulanowskiszymon.blogspot.com/

A teraz o mnie 😉

wszystko zaczelo sie tak dawno… i tyle sie zadarzylo w ciagu tych 30 lat.

byla mala iulia, byly pokrzywy, byla szkola, fenomenali ludzie…byli i sa

byla niezwykla, malownicza wies w rumunskich karpatach i kochajacy rodzice…rodzenstwo…  oni czesciowo dalej sa

….

wiele bylo…jest i bedzie…

bylo radio PIN i Olga Kozierowska

a teraz 13 marca 2010 beda Wysokie Obcasy – dodatek do Gazety Wyborczej.

a tam, od malej iulii do dzisiejszej julki  …………………… juz za kilka dni.

Jesli macie ochote, to wszystko przeczytac to wystarczy udac sie do kiosku 😉

Zdjecia do gazety robil Bartek Barczyk http://bartekbarczyk.com/

A wszystko w moich domowych warunkach… dobrze mi tu … lubie swoja czerwona…fioletowa sciane… zwlaszcza, ze sama je malowalam 😉 i stary jak swiat tv :DDDD

Bartku, dziękuję!!!!

PS

wyglada na to, ze mam szczescie do Magd ;).. .o tym i o innym,  juz wkrotce

Related Posts with Thumbnails

37 comments

  1. Julia… mimo że od publikacji w Wysokich Obcasach minęło wiele czasu, i pewnie wiele się zmieniło… jedno jest niezmienne… dalej zachwyca Twoja historia! Piękna opowieść życia, nie zawsze łatwego, ale opowiedzianego w taki bez żalu sposób. Wciąż spotykasz na swojej drodze ludzi, których zachwycasz 🙂 tu moja skromna osoba 🙂 Inspirujesz! Twoją radość życia czuć na kilometr, a nawet 500km 🙂 Dobra energia zawsze wraca… i jestem pewna że masz nią wypełnione wszystkie schowki, zakamarki mieszkania i duszy 🙂 A czerwono-fioletową ścianę zastąpił turkus, granat i czerń 🙂

  2. dziekuje! 😉
    a przy okazji poczytam sobie rozne przygoty w Rumunii 😉 milo mi i cieszy mnie to ogromnie.

    PS
    wiele osob mowi mi nie wyjezdzaj julka. zapewnia Was, ze nie wyjezdzam. Tu mam prawdziwych przyjaciol i tu zostaje! 😉

  3. tez mam przepiekne wspomnienia z Rumunii i corce dalam na imie Vama..od rumunskiej Vama Veche ( zastanawialismy sie nad Sighisoara:) ). gazety nie kupilam bo bylam swięcie przekonana ze jest czwartek:(

  4. Przeczytałem artykuł i przypomniała mi się moja podróż stopem po Rumunii. Autobusem do Suczawy, później dzięki życzliwości kierowców do Braszowa, Sybina, Szigiszoary… I właśnie, że wygląda Pani na Rumunkę :), takich ludzi spotykałem po drodze: otwartych i życzliwych. Będę chciał tam wrócić. Jedno z najbardziej niezapomnianych wrażeń to podróż z mnichami, którzy zabrali mnie swoją zdewastowaną Corsą do monastyru w Petra Voda. Tam jeden z mnichów oddał mi swoją celę. I tak się nie dało spać bo modlitwy kończyły sie o 4 rano :), a na stoliku w celi, pod moim łóżkiem czaszka jakiegoś świętego mnicha sprzed wieków. A rano brat Jarema odwiózł mnie z powrotem przez las do drogi, mówił że zanim trafił do klasztoru byl kaskaderem w Hollywood, wtedy nie zależało mu na życiu i prowadził samochody w taki oto sposób ( tu nastąpiła krótka prezentacja :D). I następny kierowca, który opowiadał co za idioci doprowadzili do walk między mniejszością Węgierską i Rumunami i że Węgier jest jego najlepszym przyjacielem. Pozytywnych wrażeń nie zepsuł mi nawet niedźwiedź w Rasznowie, który łaził mi koło namiotu 🙂

    jak tam jest pięknie….
    pozdrawiam stuktronie z Warszawy dziś niestety

  5. 13 marca odkrył Cię świat, dobrze że znaleźliśmy Cię wcześniej i udało się spędzić z Tobą ten dzień. Pozdrawiamy. Gośka i Tomek

  6. Jak się kiedyś będę żenił, to zadzwonię. Te zdjęcia w GW są świetne, też chciałbym kiedyś na własnym ślubie. pozdrawiam

  7. Bardzo wszystkim dziekuje! Za te wszystkie slowa. Za wpisy na blogu, za maile. Za to, ze znalezliscie na to czas.
    Slawku, ja tez sie ciesze, ze Cie znam i jestes osoba na ktora moge liczyc. Takich ludzi swiat powinien miec wiecej! Zdecydowanie!
    Pawle od nieczytania 😉 obawiam sie, ze mozesz sie niedoczekac 😉 wiec czytaj 😀 byle nie z doda w tle 😉

  8. Nie czytalem, ale slyszalem ze kilka zwrotow akcji jest 🙂 Poczekam na ekranizacje, podobno mandaryna jest zainteresowana glowna rola 🙂

  9. Przeczytałam cały artykuł z zapartym tchem, ciężko mi znaleźć słowa, żeby opisać wrażenia, może spróbuję kilkoma przymiotnikami, wzruszająca, inspirująca, pełna życzliwości i pozytywnej energii, z nutką sentymentalizmu, szalona i taka bardzo bardzo ludzka. Czytam i oglądam Twojego bloga już od ponad roku i dalej będę 😀 Życzę dalszych sukcesów 🙂 Dobro zawsze powraca 🙂 Pozdrawiam, Ania

  10. mam mam! prześwietny artykuł o przefantastycznej osobie czyta się przemega , zachowam na pamiątkę! 😉

  11. Wysokie obcasy? Przecież ty w trampkach chodzisz 😉 Gratuluję proszę Pani. +100 do lansu 🙂 Śliwkowa fotka rządzi w serii.

  12. buu, nie było fioletowej ściany 😛 ..artykuł bardzo fajny i wzruszający, z pewnością nadal będę zaglądał na bloga, powodzenia, w naszej ukochanej pasji fotograficznej i nie tylko 😉

  13. bardzo Wam wszystkim dziekuje za mile slowa, za to, ze jestescie. Za wpisy. Za to, ze nie zostawiliscie tego bez sladu 😉 jest to dla mnie mega wazne.

    Serdecznie Wam dziekuje!

    serdecznosci!
    julia

  14. Kupiłem jak w każdą sobotę.
    Przeczytałem.
    Zawróciła mi Pani w głowie.
    Pozdrawiam
    JM

  15. Pani Julio… a może Julio… właśnie przeczytałam artykuł o Tobie w Obcasach i nie mogłam się powstrzymać przed napisaniem paru słów. Historia dziewczyny z Majdana na Bukowinie mnie bardzo wzruszyła. Przede wszstkim dlatego , że „na Majdanie” i okolicach bywałam wielokrotnie . Bukowina oprócz tego , że stała się jednym moich miejsc na świecie, częścio została zaanektowana do mojego profesjonalengo życia .Twoja historia ma w sobie zwyczajnośc i cud , zresztą takie też są Twoje zdjęcia.
    Gdyby nie to ,że mój ślub już się odbył… 😉
    Gorąco pozdrawiam.Życzę dalszych cudów

  16. Niesamowita historia… a właściwie to niesamowite jest Twoje życie :))) Kurcze, to takie życie naprawdę, taka masa emocji!
    Pozdrawiam gorrąco i życzę Ci wszystkiego dobrego 🙂

  17. Julka w końcu udało mi się przeczytać streszczenie historii twojego życia, którą opowiedziałaś niesamowicie:D. Jesteś wspaniałym ludziem:D

  18. Podziwiam,za wszystko.Młoda osoba i wie o co jej chodzi w życiu.I na dodatek potrafi dążyć do celu.Wzruszyłem się czytając artykuł w „Wysokich Obcasach”.Gratuluję! Życzę dużo zdrowia i powodzenia.

  19. Świetny artykuł, bardzo miło było Panią poznać, musi być Pani niezwykła osobą :o) A zdjęcia, cóż… mogę tylko żałować, że kiedy brałam ślub nie wiedziałam nic o Pani :o) Wszystkiego dobrego Pani życzę!

  20. Przeczytałam do porannej kawy! Zdjęcia – cudo! Uwielbiam takie plenery, stare bramy, wejścia do kamienic, industrialne wnętrza, miejską dżunglę, mosty i dworce! W rodzinnej miejscowości w zachodniej Wielkopolsce jest stary, przedwojenny dworzec kolejowy, marzy mi się jakakolwiek sesja foto w takim plenerze! Być może kiedyś uda mi się zrealizować taką sesję, zanim go wyremontują? Pozdrawiam serdecznie i życzę zawsze dobrego światła!

  21. doszly do mnie sluchy o tok fm ale bylam pewna, ze to zart. nie slyszalam. Skoro Ty Aga tez o tym piszesz to wierze 😉
    Dziekuje, ze jestescie!!!!
    Ciesze sie bardzo, ze jutro fotografuje slub bardzo fajnej Pary 😉 niech 13 bedzie udana!

    Dziekuje Wam, ze jestescie i ze tu zagladacie! wiem wiem… to brzmi banalnie ale prawda jest taka, ze ciesze sie bardzo, ze nie jestem sama na tym swiecie 😉

    sciskam!!!

    PS
    niech sie dzieja cuda! 😉

  22. W radiu TOK FM dziś mówili o tym artykule. Jutro przy porannej kawie, będę miała niewątpliwą przyjemność 🙂

  23. Julia,gratuluję!gazetę na pewno zakupię i z miłą chęcią poczytam.
    Zdjęcia piękne,zwłaszcza to na fioletowej ścianie,moje ulubione:)

  24. Obowiazkowo kupie !
    Julia- Moim zdaniem jestes przykladem dla innych, ze moze byc bardzo trudno w zyciu, ale jak sie czlowiek uprze, to nic mu nie przeszkodzi, aby byl szczesliwy 🙂 buziaki :* :*

  25. Upssss… Nie to ja pomyliłam:D Zamot ze mnie:))) No ale skoro sama się wkopałam to jutro też po śniadanie śmigam;)

  26. julka proponuję uczcić ten artykuł wspólnym wypadem na ‚rumunów’ do TR 😛
    zawsze to będę pamiętała, że w dniu, w którym się poznałyśmy wieczorem szłam na spektakl i szlag mnie trafiał, że taksówki nie mogłam złapać i moja obawa, że zaproponujesz spacer spod galerii centrum, a w koncu zapytasz na jaki spektakl idę się spełni 😀 po moim mistrzowskim szczękościsku jak tzrykrotnie mówiłam tytuł tak, żebys nie zrozumiała wiem, że powinnam zostać aktorką. komediową 😀

  27. no widzisz Madziu, nie tylko trampki mamy podobne 😉 tv tez 😉 to juz jutro? nie pojutrze? cos pomylilam? 😉

  28. Julinka nie wierzę:)))))) !!! Dałaś rozebrać się z chustek na ostatnim zdjęciu:D Może stąd ta słodziakowa mina? 😀
    A tv mamy baardzo podobny:D No i jutro dzień radości dla Pawła bo zgodnie z obietnicą z fb śmigam raniutko po wyborczą:)))) I zaraz, już natychmiast daję znaka znajomym żeby też to zrobili 😀 I to najlepiej wydane groszy kilka w tym tygodniu:D Spadam bo świra mam dzisiaj i a to nie miejsce na nawiedzone wywody:))) Buziaki:*

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*