rany! kiedy to bylo?? no dawno dawno, ale co sie dziwic jak tyle pracy, tyle slonca bylo, tyle potrzeb ;)tyle nowosci… 😉 ale jak to ktos mawia „luz” 🙂
Agnieszka byla bileterka a Darek studentem szkoly aktorskiej czy teatralnej? Czy to ma znaczenie?? Wazne, ze tyle chodzil do tego kina (teatru) az w koncu zdobyl to co chcial. Darku, ja Ci sie wcale nie dziwie, ze tyle chodziles az wychodzieles swoje 😉
Dziekuje Wam za zaufanie, za przybycie na moje urodziny, za zabranie mnie na tak piekny spektakl i to juz pierwszego dnia znajomości 😉 gdzie tez julia wystapila (nie, nie ja!) za to ze jestescie soba!
niby jest 1.34 w nocy a mi sie wydaje, ze srodek dnia i swieci slonce 🙂 ale chyba mi sie nikt nie dziwi 😉

uwielbiam Twoje zdjecia. czy udało wam się wejść do środka, pałac wewnątrz jest również imponujący 🙂
no, czeka mnie niezła wyliczanka 🙂 już pierwsze zdjęcie jest ujmujące, wejście do kościoła i flary w kościele są naprawdę smakowite – podobnie jak szukanie obrączek, a także wszystkie ‚przezcosie i odbiciowce’ [używająco określenia Kaliny] 🙂 podobają się też panie w fioletach i światło na plenerze i ostatnia fota 🙂 czyli praktycznie wszystko się podoba 🙂 ps. komentarz Anches to nie przesada, miałam dokładnie to samo skojarzenie 🙂
Bardzo ładne zdjęcia
Ach i dziękuję wspaniałym Komentatorom 🙂 Wszystkim bez wyjątku 🙂 Bo komentarze dla Julii to w tym przypadku komplementy dla nas(szczególnie Pan (Pani?) Anches – no cóż za przemiła przesada.. :))
A Było to tak: na studiach pracowałam w Teatrze i byłam bileterką, Darek uczył się w studium aktorskim u Szurmieja… Ja twierdzę, że to ja.. on twierdzi, że on… i to jest taka romantyczna historia.:) Trwa już ponad 5 lat i oby potrwała do końca życia…
Juliet dziękujemy Ci nie tylko za za wspaniały reportaż (o takim właśnie marzyłam, mówiłam Ci w restauracji w zimie 2008…) ale za Twoją obecność, wsparcie, studzenie emocji i wprowadzanie dobrego nastroju 🙂 w tym dniu. Tak szybko mineło wesele. Ale ślub trwał wieki… i sam ślub pamiętam najlepiej. Znaczy dla nas bardzo wiele. Dziękujemy za Twój wkład w te wspomnienia.
Agnieszka i Darek
piękne zdjęcia,wejście do kościoła i plenerek zachwycające!Pozdrawiam serdecznie
Julka, boskie zdjęcia!! No i para wspaniała-pamietam z urodzin 🙂
Najwiecej chyba oddaje to z kościelnym – wyciągnięta tacka kościelnego – (może w końcu coś się wydarzy?), stoicki spokój ręki sięgającej po obrączki(wziąłem, wziałem, przecież brałem) spojrzenie pani świadek — FACECI! pewnie zapomniał, i każdy doskonale wie że są ważniejsze postaci na tym zdjęciu ale…akurat ich nie widac
🙂
Świetny reportaż, gratuluję
na tym drugim zdjęciu Panna Młoda przypomina mi Penolopę Cruz 😉
Zdjęcia w słońcu cudne!
Świetne zdjęcia Juli !
pierwsze z odbiciem,dwa jak wchodzą do kościoła,potem w promieniach słońca…..cudownie! to był chyba ‚twój’ ślub ?
Hej! Bardzo mi się podoba! Wejście do kościoła – szczęka opada 🙂